„Miasto pracujących kobiet”, praca zbiorowa pod red. Izy Desperak i Martyny Krogulec.
W powszechnej świadomości Łódź kojarzona jest z przemysłem. Na Uniwersytecie Łódzkim od momentu jego powstania prowadzone są badania dotyczące zarówno gospodarki miasta, jak i tutejszego środowiska robotniczego. Pomimo tego naukowcy i naukowczynie rzadko zajmowali się historią pracy kobiet. Stanowi ona białą plamę w dziejach miasta, która stopniowo jest zapełniana. Obok autorek publikacji, o której mowa, warto wymienić też pionierkę tych działań, czyli prof. Martę Sikorską. Cieszymy się, że w XXI w. powstaje coraz więcej prac poruszających tą tematykę.
Jedną z takich książek jest „Miasto pracujących kobiet”. Jest to interdyscyplinarna praca zbiorowa będąca rezultatem projektu badawczego badającego pracę kobiet. Wśród autorek i autorów tekstów odnaleźć można m.in. historyczki i historyków, etnolożki czy socjolożki.
Autorki i autorzy książki za cel postawili sobie omówienie nie tylko wybranych aspektów historii pracy kobiet, ale także przybliżenie, jak wyglądały badania nad nią w przeszłości. Stąd też, obok rozdziałów poświęconych historii kobiet w Komitecie Łódzkim PZPR czy historii łódzkich pionierek psychologii naukowej, odnaleźć można też rozdział dotyczący pracy kobiet w świetle wybranych filmów dokumentalnych.
Co ciekawe, autorzy i autorki pracy skupiają się w większości na kobietach wykonujących zawody inteligenckie, zwłaszcza pracujących na uczelniach wyższych lub w szkołach. Stanowi to nietypowe podejście do i tak niszowej tematyki, gdyż większość wcześniej powstających książek i artykułów o pracy kobiet dotyczyła pracy w przemyśle włókienniczym.
W pracy nie brakuje jednak rozdziałów poświęconych robotnicom. Dobrym przykładem jest tu rozdział Praca kobiet z perspektywy badań zbiorów Archiwum Etnograficznego w Łodzi w którym przywołano wspomnienia prządki Heleny Giniewicz-Michalskiej. Jednakże można odnaleźć również rozdział traktujący w sposób bardziej ogólny o historii pracujących kobiet (np. Praca kobiet w Łodzi przed I wojną światową). Wart wymienienia jest również rozdział Jak zmieniała się w Polsce ochrona zdrowia kobiet pracujących (ewolucja poglądów i przepisów) dotyczący uregulowań warunków pracy kobiet.
Ogromną zaletą „Miasta pracujących kobiet” jest przywoływanie w nim licznych postaci kobiecych. Można więc tu znaleźć wspomnienia, a nawet krótkie biogramy, naukowczyń, polityczek, kobiet związanych z branżą filmową czy kobiet pracujących w przemyśle. Większość, jeśli nie każda z nich, w powszechnej świadomości były i są kompletnie nieznane. Cieszy więc, że autorki i autorzy przynajmniej w ten symboliczny sposób oddają należne tym kobietom miejsce, wspominając o nich w tej książce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz